Według portalu korkowo.pl na przełomie lat 2013/14 po Wrocławiu jeździło się ze średnią prędkością 32,5 km/h. W naszej redakcji nikt nie lubi tracić czasu, więc przeciwko sznurom raczej stojących niż jadących samochodów wystawiliśmy broń Yamahy – Majesty S 125.
Jaki skuter najlepiej poradzi sobie z miejskimi korkami? 1. wąski – żeby szybko przemknął się między autami; 2. wygodny – bo na takim mniej zmęczysz się podczas jazdy; 3. dynamiczny – żebyś nie stracił żadnej okazji, by wcisnąć się nawet w najmniejsze wolne miejsce.
Do tego pierwszego trudno się przyczepić, bo owiewki Majesty S 125 nie wystają na boki, więc sylwetka skutera jest smukła. Gdy poskładałem kolana za przednimi owiewkami, nie miałem powodów do narzekań na osłonę przed wiatrem i/lub deszczem. O wiele bardziej przeszkadzała mi wąska i brzydka, wygięta z czarnej rury kierownica, która w niemal każdym zakręcie wbijała mi się w kolana. OK, mam 182 cm wzrostu i stawiam dolary przeciwko orzechom, że większość dziewczyn, które kupią ten skuter, uzna, że się czepiam. Za to na bank zgodzą się ze mną, że kanapa jest wygodna nawet przy dłuższych przebiegach, a wysoki stopień na jej środku nie szkodzi.
A co z dynamiką? W tej dziedzinie trudno będzie sprzęta pokonać. Choć jej sercem jest „125”, która na papierze osiąga maksymalne 12 KM, w mieście skuter radził sobie bardzo dobrze. Samochodziarzom trudno będzie dotrzymać ci kroku podczas startu spod świateł, a na ekspresówce bez problemu rozpędzisz się do 105 km/h.
![]() |
![]() |
Zegary Majesty łączą dwie sprzeczne cechy: wyglądają bajerancko i są czytelne. Do pełni szczęścia brakuje chyba tylko termometru | W nietypowym miejscu, bo po prawej stronie silnika, schowano chłodnicę. Nietypowy jest również leżący amortyzator, osadzony za owiewką |
Jazda w duecie też nie jest dla sprzęcika poważnym wyzwaniem. Obładowany dwoma gościami ważącymi niemal 190 kg Majesty tylko nieznacznie stracił na dynamice, mimo że bardzo mocno odbiło się to na prędkości maksymalnej – udało się pojechać tylko 90 km/h. Ważne, że jazda w duecie nie oznaczała ani dobijania na dziurach, ani wysokiego zużycia paliwa. Jazda na maksa, czyli gdy gaz był odkręcony na 100%, przyniosła spalanie deczko ponad 3 l/100 km. Majesty w stylu light powinien zamknąć się w 2,5 l/100 km. Częste wizyty na stacji benzynowej? Zapomnij!
We Wrocławiu jest sporo dziurawych, pociętych koleinami dróg. W takich miejscach nie masz wątpliwości, że ledwie 13-calowe kółka to za mało. Prawdę mówiąc, możesz w tej sprawie zrobić tylko jedno – postawić na skuter z dużymi kołami. Co mnie wkurzyło, to schowek na drobiazgi przed kolanami: kształtem przypomina miskę i nie jest zamykany. Za to ten pod kanapą mieści kask i kilka drobnych gratów.
Jazdy po najbardziej zakorkowanym z dużych polskich miast udowodniły dwie rzeczy: że patent na korki jest możliwy i że nosi on nazwę Yamaha Majesty S 125. Jeśli potrzebujesz skutera na miasto, jest to sprzęt dla ciebie. Nawet mimo że kosztuje 14 tysi bez stówy i nie ma ABS-u.
Dane technicze | Yamaha Majesty S 125 |
SILNIK | |
Budowa | chłodzony cieczą, jednocylindrowy, czterosuwowy, rozrząd SOHC, 2 zawory na cylinder |
Elektryka | akumulator 12 V |
Przeniesienie napędu | sprzęgło odśrodkowe, przekładnia CVT |
Średnica cyl. x skok tłoka | 52 x 58,7 mm |
Pojemność skokowa | 125 cm3 |
Moc maksymalna | 12 KM (8,8 kW) przy 7500 obr/min |
Maks. moment obr. | 11,6 Nm przy 7000 obr/min |
PODWOZIE | |
Rama | stalowa |
Zawieszenia | przód – widelec teleskopowy, tył – jeden poziomo ustawiony amortyzator o progresywnej charakterystyce |
Hamulce | przód – jedna tarcza, śr. 267 mm, tył – jedna tarcza, śr. 245 mm |
Rozmiary opon p/t | 120/70-13 / 130/70-13 |
WYMIARY I MASY | |
Długość | 2030 mm |
Szerokość | 715 mm |
Wysokość | 1295 mm |
Rozstaw osi | 1405 mm |
Wysokość kanapy | 795 mm |
Masa własna | 148 kg |
Poj. zbiornika paliwa | 7,4 l |
CENA | 13 900 zł |