Od redaktora:

Jacek Ociepko
redaktor naczelny

Rozwiń

Nie lubię urzędów, niekiedy wkurzają mnie pracujący w nich ludzie. Wkurza mnie wypełnianie mnóstwa druczków, by załatwić najprostszą nawet sprawę. Przyznam się, że czasami nie rozumiem urzędniczego języka, który rzeczy proste opisuje w sposób skomplikowany i niezrozumiały. Na dodatek tempo rozwiązywania problemów przez urzędy do sprinterskich nie należy. Dlatego cieszyłem się, gdy w połowie ubiegłego roku proces dostosowywania przepisów o „125” został załatwiony w sposób wręcz błyskawiczny. Szybko przygotowano projekt ustawy i równie szybko został on przegłosowany, podpisany i wprowadzony w życie. To był rekord godny mistrza świata. Chciałbym krzyknąć: „Tak trzymać!”.

Niestety, posłowie – chyba zachęceni swoim ubiegłorocznym sukcesem – zauważyli, że duża szybkość pozwoli zarobić całkiem sporo kasy. I oto trwają prace nad wprowadzeniem nowego taryfikatora mandatów, którego przejrzenie może przyprawić o ciarki na plecach. Urzędnicy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji wpadli na pomysł, aby w nowej tabeli mandatów emocje rosły tak jak w filmach zgodnie z pomysłem Hitchcocka: najpierw trzęsienie ziemi, a potem już tylko gorzej. Na dobry początek urzędnicy chcą odpuszczenia kierowcom winy, gdy przekroczenie prędkości nie jest większe niż 10 km/h. To miłe. Wystarczy jednak, że zapomnisz o tym choć przez chwilę, i masz szansę nieźle popłynąć. W sytuacjach podbramkowych, gdy pojedziesz o 50 km/h szybciej niż można w danym miejscu, mandatowa kumulacja sięgnie nawet 1500 zł.

Ale to jeszcze nie koniec. Załóżmy, że lubisz odkręcić i pogodziłeś się z częstym płaceniem. Na tę sytuację projekt przewiduje kolejne posunięcia windujące wysokość mandatu. W przypadku kumulacji będziesz musiał zapłacić nawet 2200 zł. Jeśli chcesz poznać szczegóły nowego taryfikatora i zasady naliczania mandatów, proponuję, żebyś zajrzał na stronę 16, gdzie precyzyjnie wyjaśniamy, co i ile kosztuje.

A dla wszystkich, którzy lubią szybką jazdę (swoją drogą – kto tego nie lubi...), mam niespodziankę. W tym numerze testujemy dwie nowości ze świata maszyn sportowych: Yamahę YZF-R1 i Ducati 1299 Panigale/S.

Polecamy:

4 nowości sezonu
Tego nie znajdziesz nigdzie! Tylko u nas testy aż czterech nowości nadchodzącego sezonu, czyli Ducati Panigale/S, KTM Super Adventure, Yamaha R1 i Kawasaki Vulcan S.

Używany KTM 125 Duke
Zastanawiasz się, co dzieje się w silniku stodwudziestkipiątki po nawinięciu 25 000 km? Sprawdziliśmy to, rozbierając na atomy używanego KTM-a 125 Duke’a.

TEST + TECHNIKA

16 Łap za portfel

Rząd dba o bezpie..., znaczy o kasę. Nowe ceny mandatów podniosą ci włosy nie tylko na głowie. Do tego wchodzi CEPiK 2.0, a to znaczy, że więcej zapłacisz również za przegląd!

18 Faza na maksa

30-calowe przednie koło, silnik S&S oraz specjalnie zaprojektowany wydech Akrapoviča – po prostu Full Moon. Dzieło sztuki czy paskuda?

28 Deus ex machina

Japończycy strasznie długo kazali czekać na nową R-jedynkę. Odgrażali się przy tym, że zawojują świat. Pierwsza jazda pokazała, że rywale mają się czego bać.

34 Dołożyli do pieca

Sprawdzamy, jak bardzo nowy KTM Super Adventure (1290) różni się od Adventure’a (1190) oraz czy pojawienie się „małego” Adventure’a 1050 ma jakikolwiek sens.

40 Czerwona rakieta

Podczas prezentacji nowego Ducati 1299 Panigale sprawdziliśmy na torze Portimão, czy zamieszanie wokół tego modelu ma uzasadnienie.

46 Wulkaniczny zapał

Sprawdzamy, ile cruiserowego stylu ma nowe Kawasaki Vulcan S. To tym ciekawsze, że do napędu służy rzędowy twin z popularnego ER6.

50 Tygrys to ja!

Cztery lata temu BMW F 800 GS dostało w porównaniu baty od Triumpha Tigera 800. Teraz, gdy obie maszyny są mocno odświeżone, BMW zapowiada rewanż. Czy to się uda?

60 Silne charaktery

Zanim BMW R 1200 R wypłynie na szerokie wody, sprawdza się w szybkim sparingu z Triumphem Speed Triple i Hondą CB 1000 R.

74 Zimą musi być zimno

Nasz długodystansowy Kymco Xciting 400i od listopada do końca lutego nawinął na koła 4200 km! My się zimy nie boimy!

80 Back in black

Odświeżony Ducati Diavel Carbon to motocykl, którego nie pomylisz z żadnym innym. Czy warto dać za niego prawie 100 000 zł?

88 Wojna domowa

Czy młodszy brat (Honda CBR 300 R) zawsze dostanie bęcki od starszego (Honda CBR 500 R)? W tej rodzinie ten temat nie jest przesądzony.

SERWIS

96 Jestem z miasta

W świetle nowych przepisów specjalnie dla was sprawdzamy, czy „125” przetrwa dystans 25 000 km i czy warto wtedy ją kupić. Bierzemy na warsztat KTM-a Duke’a 125.

102 Serce jak dzwon

Oto pięć naszych propozycji motocykli używanych z niezniszczalnymi silnikami.

108 Żółwia robota

Przetestowaliśmy 10 żółwi i 7 kamizelek – ochrony nigdy dosyć. Niestety, w obu przypadkach za jakość trzeba słono zapłacić.

126 Dookoła koła

Jest powiedzenie, że nie da się wymyślić koła na nowo. Łamiemy ten stereotyp i prezentujemy różne patenty na koła motocyklowe.

MAGAZYN

132 Tak wybierają Polacy

W tym roku stawiacie na europejskie marki: rządzą BMW i KTM. Japończycy próbują walczyć, ale słabo im idzie. Podsumowanie plebiscytu Best Bikes 2015.

138 Motocykl na raty

Kredyt – lepiej wziąć samochodowy, czy konsumpcyjny? A może to olać i skorzystać z oferty w salonie? Sprawdź i policz – możesz wydać nawet o 8000 zł mniej!

146 Powrót na Marsa

Tegoroczna wystawa OWMiS w Warszawie nie napawa optymizmem. Nowości nie brakowało, zwiedzających – owszem.

150 Śniadanie w Siekierezadzie

Bieszczady to jedno z ulubionych miejsc polskich motocyklistów. Oto kolejna weekendowa wycieczka po bezdrożach Bieszczadów.

152 Kierunek wschód. Tam musi być cywilizacja

Nasi czytelnicy wybrali się do nadbałtyckich sąsiadów Polski. Na Yamasze TDM odwiedzili Litwę, Łotwę i Estonię.

SPORT

158 Brytyjskie podium

Sezon World Superbike jak zwykle ruszył na Phillip Island. Walka była zacięta, mamy też pierwsze niespodzianki. Na razie liderują Brytyjczycy dosiadający sprzętów trzech marek.