Od redaktora:
Red. nacz. Jacek Ociepko
Zakaz wjazdu?
Być może już za 11 lat do centrów dużych miast w europie nie wjedziesz żadnym pojazdem spalinowym. Do tego czasu możesz cieszyć się pozbawioną tego ograniczenia jazdą zwykłymi motocyklami – nowymi i starszymi.
Mediolan, Paryż , Amsterdam... Wszystkie znaki na niebie i ziemi zapowiadają, że od 2030 roku wjazd do centrów tych i wielu innych miast w Europie będzie niemożliwy dla pojazdów z napędem spalinowym; bez znaczenia, czy będą to samochody, czy motocykle. Ten scenariusz jest tym bardziej realny, że postęp techniczny w samochodach elektrycznych nabiera tempa i co chwila kolejne firmy prezentują modele zasilane tylko prądem. To samo dotyczy motocykli. Dowód? Proszę bardzo! W połowie lipca będę miał możliwość przejechania się pierwszym w historii elektrycznym Harleyem-Davidsonem.
To nie żart! Elektryczny H-D ma być motocyklem w pełni funkcjonalnym, z zasięgiem dobrych 160 km. Ciekaw jestem, jak rozwiązano sprawę charakterystycznego gangu V-dwójek z Milwaukee. Może załatwią to głośniki w owiewkach? Prototypowy Harley, pokazany przed kilku laty na targach w Mediolanie, brzmiał jak suszarka do włosów. O tym, jak jeździ i brzmi dowiesz się z kolejnego wydania „Motocykla”.
Zanim centra polskich miast staną się dostępne wyłącznie dla elektryków, mam nadzieję nawinąć jeszcze sporo kilometrów i garściami czerpać radość z zjazdy na dwóch kołach. Jedną z takich maszyn jest opisywany w tym numerze Ducati Hypermotard 950. Poprzednie wersje stawiały jeźdźcom wysokie wymagania. Twarde, niewygodne siodło, kapryśny silnik, nie zawsze przewidywalne zachowanie zawieszeń, mało komfortowa pozycja za kierownicą – wszystko to powodowało, że był to motocykl dla wybrańców. W najnowszym wszystkie te wady znikły. Podczas jazdy nie zastanawiasz się, czy zmieścisz się w zakręcie, czy nie. Po prostu instynktownie trącasz kierownicę, a motocykl posłusznie wykonuje całą resztę. Wszystko to w akompaniamencie brzmienia potężnego V2. I o to właśnie chodzi w zabawie motocyklami! Ale nowy Hypermotard to nie tylko silnik. To również zawieszenia, niezła ergonomia i spory pakiet elektroniki. O tym, jak spisuje się ta maszyna nie tylko w codziennej eksploatacji dowiesz się, zaglądając na stronę 24. Jeżeli wolisz coś mniej ekstremalnego, choć równie mocno wyróżniającego się na ulicy, polecam test nowej Hondy CB 650 R (strona 50).
Historia motocykli jest pełna precedensów. Czy wiedziałeś, że na początku tego stulecia (jak to brzmi!) Suzuki i Kawasaki zawiązały spółkę joint venture i wspólnie produkowały motocykle, sprzedawane pod różnymi nazwami? Jednym z takich bike’ów jest Suzuki V-Strom 1000 lub Kawasaki KLV 1000. Jego silnik nie sprawdził się w maszynie sportowej, więc koniec końców trafił do turystycznego enduro. Po latach ten motocykl jest fajnym pomysłem na to, by za przystępne pieniądze stać się właścicielem mocnej maszyny turystycznej. O jego słabych stronach przeczytasz na stronie 72.
Współpraca japońskich gigantów przetrwała tylko kilka lat. Pomysł upadł, choć z ekonomicznego punktu widzenia wcale nie był pozbawiony sensu. Mam nadzieję, że podobnie zakończy się sprawa zamknięcia centrów miast dla motocykli. Aby się tego dowiedzieć, trzeba będzie jednak chwilę poczekać.
Polecamy:
Coraz bardziej retro
Po dwuletniej przerwie KTM znów produkuje maszyny napędzane najmocniejszym seryjnym singlem. Nowy 690 SMC R oszałamia mocą, bogactwem elektroniki i – co zaskakujące – dobrymi manierami.
Coś być musi za zakrętem
Na dystansie ponad 3500 km sprawdziliśmy sześć zestawów opon dla turystycznych enduro. Po wyrównanej walce zwycięzca zebrał tylko 20 punktów więcej od przegranego.
Napad na bankiet?
Ta maszyna budzi skrajne emocje – od zachwytów po grymas niesmaku. Postanowiliśmy sami przekonać się, jak jest naprawdę z Ducati Hypermotardem 950.
Chwycić byka za rogi
Norma Euro 4 sprawiła, że „690” KTM-a na dwa lata zniknęła z oferty. Teraz powraca jako 690 SMC R i 690 Enduro R.
TEST + TECHNIKA
Powstała na fali fascynacji stylem retro. Świetnie jeździ, niesamowicie wygląda, ale czy zdobędzie serca motocyklistów? Testujemy Suzuki Katanę.
Są maszyny, które uzależniają niczym najmocniejsze prochy. Jednym z nich jest Ducati Hypermotard 950. Co ciekawe, w pierwszej chwili nie rzucił nas na
Firmy Indian i Harley-Davidson konkurują ze sobą od zarania dziejów. Sprawdziliśmy więc, co łączy i co różni ich najpopularniejsze krążowniki – Chieftaina Limited i Street Glide’a Speciala.
Są piękne, proste i surowe. W naszym teście udział wzięły BMW R nineT, Kawasaki Z 900 RS i Triumph Speed Twin.
Fajnie jeździ, nieźle hamuje oraz kosztuje normalne pieniądze. Czy Honda CB 650 R podbije serca polskich motocyklistów?
Norma Euro 4 sprawiła, że „690” KTM-a na dwa lata zniknęła z oferty. Teraz powraca jako 690 SMC R i 690 Enduro R.
Yamaha XSR 700 XTribute powstała w hołdzie dla legendarnej XT 500. Mimo że od seryjnej MT-07 różni ją tylko kilka detali, wrażenia z jazdy są zupełnie inne.
Mimo że Lambretta V125 Special Fix nie poraża osiągami, potrafi przyspieszyć bicie serca. Kształtami nawiązuje bowiem do modelu sprzed półwiecza, a jej karoseria jest wykonana z blachy.
SERWIS
Tym razem na widelcu mamy używanego Triumpha Bonneville’a. Czy ta maszyna jest grzechu warta?
Suzuki V-Strom 1000 to turystyczne enduro z genami ścigacza. Czy warto kupować go z drugiej ręki?
Triumph Speed Triple 1050 kontra Kawasaki Z 1000. Poznaj plusy i minusy streetfighterów z rynku wtórnego.
Silniki dwucylindrowe świętują swój renesans. To dobra okazja, by rzucić okiem wstecz i poznać ich historię.
Porównaliśmy sześć zestawów opon dla turystycznych enduro w rozmiarach 120/70-19 i 170/60-17.
MAGAZYN
Upał nie zniechęcił uczestników szkolenia Motocykl Action Team Level 1 przed szlifowaniem umiejętności.
Podczas szkolenia Motocykl Action Team Level 2 uczestnicy najeździli się do syta.
W trakcie półrocznej podróży przez Azję Centralną do Indii i Bangladeszu dwoje naszych czytelników zwiedziło 15 państw.
SPORT
Aktualny mistrz świata MotoGP znów powiększył przewagę. Nieco pomógł mu w tym Jorge Lorenzo, ale strategiczne podejście Márqueza ma duże znaczenie.
W Word Superbike panuje napięta atmosfera. Alvaro Bautista coraz częściej zajmuje niższe miejsca na podium, a nawet na nie nie wchodzi.
Sezon Orlen MX GP dotarł do półmetka: za nami trzy z sześciu rund. Co by nie mówić, w motocrossie emocji nie brakuje.
