Od redaktora:
Śmierć spalinom?
Choć brzmi to mało prawdopodobnie, wiele wskazuje na to, że w 2035 roku na starym kontynencie zakończy się era silników spalinowych. rzecz jest już przesądzona w przypadku samochodów osobowych, ale czy będzie to dotyczyło także motocykli?
Sprawa nie jest tak prosta, jak można by sądzić na pierwszy rzut oka. Bo z jednej strony unijni urzędnicy jasno określili cele, a z drugiej – politycy przyzwyczaili nas, że potrafią zmieniać zdanie w zależności od tego, z której strony powieje wiatr. Dziś wydaje się, że już za 14 lat z salonów znikną samochody osobowe napędzane silnikami spalinowymi. Napisałem „osobowe”, bo na razie nie wyobrażam sobie, co może zastąpić ciężarówki, dostawczaki, statki i samoloty, mimo że dziś ich silniki emitują o wiele więcej dwutlenku węgla i innych trucizn niż motocykle.
Co nie mniej ważne, można się spodziewać, że za kilkanaście lat klasyczne paliwa będą tak drogie, że jazda samochodem z napędem spalinowym będzie przyjemnością ludzi bogatych. Co w takim razie stanie się z transportem? Zapewne pojawią się jakieś dopłaty, które zmienią sytuację na korzyść czegoś innego niż napęd spalinowy. Tak czy inaczej wygląda na to, że za niewiele ponad dekadę Europa będzie musiała mieć gotową całą infrastrukturę do ładowania baterii w pojazdach elektrycznych, rozwiązać problem utylizacji akumulatorów, neutralizacji szkodliwych substancji itp. Trzeba wziąć pod uwagę także to, że energię elektryczną trzeba wyprodukować, np. ze źródeł odnawialnych, które przynajmniej na razie nie zaspokajają całego zapotrzebowania, albo w jakikolwiek inny sposób. Energia z atomu? Ta ma swoich zwolenników i przeciwników. W jakim kierunku będzie podążał świat po 2035 roku? Co stanie się z motocyklami? Postanowiliśmy poszukać odpowiedzi na te i kilka innych pytań, a znajdziesz je na stronie 74. Wszystko wskazuje na to, że motocykle szybko nie znikną z ulic, co nie zmienia faktu, że jazda nimi może okazać się zabawą dla wybrańców. Dlaczego? Bo klasyczne paliwo będzie kosztowało kosmiczne pieniądze.
Dość czarnowidztwa, pora na przyjemności. Ponieważ tradycji musi stać się zadość, jak co roku startujemy z kolejną edycją plebiscytu Best Bikes. Wypełnienie kuponu plebiscytowego oznacza że zgłaszasz swój udział w zabawie, w której nagrodą główną jest fajny motocykl. Oficjalny start plebiscytu ogłosimy jak zwykle w styczniowym numerze „Motocykla”, jednak już dziś możemy zdradzić, że niedługo poszukamy właściciela dla pachnącego nowością Indiana FTR 1200 R Carbon, dokładnie takiego, jaki widnieje na okładce tego wydania. O tym, jak spisuje się ten motocykl, dowiesz się, zaglądając na stronę 50. Żeby wziąć udział w naszej zabawie, musisz zapolować na styczniowe wydanie „Motocykla”, które w kioskach pojawi się 17 grudnia. To jak, zainteresowany?
Polecamy:
Aprilia RS 250 kontra Aprilia RS 660
Czy Aprilie RS 250 i nowy RS 660 to z pozoru dwa światy: dwusuw kontra czterosuw, 25 lat różnicy wieku i prawie 50 KM różnicy mocy. Czy te dwa motocykle mogą mieć ze sobą cokolwiek wspólnego?
Motocykl używany – Moto Guzzi Norge 1200
Południowy temperament i chłód północy – Moto Guzzi Norge 1200 ma wszystko, co w turystyku najlepsze. I wcale nie musisz się go bać.
Jak pech to pech
W dobie assistance i telefonów komórkowych przebita w trasie opona wydaje się banalnym problemem. Podpowiadamy, jak poradzić sobie z tą awarią, jeśli pech dopadnie cię z dala od cywilizacji.
Co dalej z silnikami spalinowymi
Czy po 150 latach silniki spalinowe przejdą do historii? Wierzymy, że jest jeszcze ratunek dla nowych pojazdów, byle od 2035 roku spełniały warunek zerowej emisji.
Test+technika
GSX-S 1000 GT – nowość od Suzuki – to turystyk pełną gębą. Jego bazą jest naked GSX-S 1000. Suzuki nie jest jedyną firmą prezentującą tej jesieni nowości. Przedstawiamy propozycje także innych producentów.
16 Aprilia RS 250 kontra Aprilia RS 660
Aprilie RS 250 i nowy RS 660 to z pozoru dwa światy: dwusuw kontra czterosuw, 25 lat różnicy wieku i prawie 50 KM różnicy mocy. Czy te dwa motocykle mogą mieć ze sobą cokolwiek wspólnego?
Od dłuższego czasu w ofercie KTM-a niewiele działo się w kwestii motocykli sportowych. Oprócz limitowanej serii RC8 C trudno było znaleźć coś nowego. W sezonie 2022 z odsieczą przychodzi RC 390. Do ataku!
Update zmienił kilka drobiazgów, niemniej wciąż ta Yamaha to zadziorny, ale też przyjazny i wyjątkowo zwinny współczesny naked.
Ten motocykl niczego nie udaje: jest prosty i solidny. Co ważne, jego silnik jest niezwykle oszczędny.
Czy w motocyklu liczy się tylko moc? Oczywiście nie, a znakomite tego przykłady to Honda CB 1000 R Black Edition, Kawasaki Z 900 i Suzuki GSX-S 1000. Te sprzęty są dla ciebie, jeśli wyżej od układów elektronicznych cenisz sobie przyjemność z jazdy.
Nowa wersja Indiana FTR 1200 R to nieco ucywilizowany dzikus, choć byłoby sporą przesadą powiedzieć o nim, że stał się potulny jak baranek. Sprawdzamy limitowaną wersję – Carbon.
Serwis
54 Motocykl używany – Moto Guzzi Norge 1200
Południowy temperament i chłód północy – Moto Guzzi Norge 1200 ma wszystko, co w turystyku najlepsze. I wcale nie musisz się go bać.
60 Pojedynek motocykli używanych Benelli Leoncino 500 i Bajaj Dominar 400
Jeśli szukasz maszynki o w miarę świeżym wyglądzie, która dowiezie cię do celu, ale też da odrobinę frajdy, nie musisz wydawać wielkich pieniędzy. Używane Benelli Leoncino 500 i Bajaj Dominar 400 – kupisz je w cenie nowej „125”. Czy warto?
W dobie assistance i telefonów komórkowych przebita w trasie opona wydaje się banalnym problemem. Podpowiadamy, jak poradzić sobie z tą awarią, jeśli pech dopadnie cię z dala od cywilizacji.
74 Co dalej z silnikami spalinowymi?
Czy po 150 latach silniki spalinowe przejdą do historii? Wierzymy, że jest jeszcze ratunek dla nowych pojazdów, byle od 2035 roku spełniały warunek zerowej emisji.
Magazyn
Podlasie z roku na rok staje się coraz popularniejsze. Trudno się dziwić – tutejsze trasy, zarówno asfaltowe, jak i szutrowe, pozwalają podziwiać cuda natury, ale też odkrywać niezwykłe zabytki.
Magazyn
Kawasaki Vulcan 800 i Versys 650 zawiozły dwoje czytelników tam, gdzie tylko Bosfor rozdziela Europę od Azji.
Sport
W MotoGP Fabio Quartararo ma już jedną rękę na mistrzowskim pucharze.
